Po 51 minutach na korcie, po raz kolejny Gregory Gaultier wygrywa turniej w Chicago. Poprzednio zrobił to w 2014 roku pokonując Ramy Ashoura.

Dziś w nocy po pierwszym przegranym secie – chyba rozgrzewkowy o serwis 🙂 – nie dał żadnych szans młodemu Elshorbagy.

Marwan ElShorbagy (EGY)

11-5, 8-11, 2-11, 4-11 (1-3)

 Gregory Gaultier (FRA)

 

Egipcjanin gasł z seta na set. W drugim było jeszcze blisko, po czym w trzecim  uciułał całe 2 punkty i kolejne cztery w decydującym, czwartym secie.

Albo forma Gaultier była, aż tak dobra, albo Marwan nie jest jeszcze gotowy do rywalizacji jak równy z równym, z TOP 3.

Można przypuszczać, że sensacyjna wygrana z bratem była pośrednio spowodowana spotkaniem Mohameda z Collem, a nie rewelacyjną forma Morwana.

U pań wynik końcowy identyczny (3:1 dla El Welily):

Nour El Sherbini (EGY)

12-10, 7-11, 7-11, 7-11 (1-3)

Raneem El Welily (EGY)

Pierwszy set dla El Sherbini i później już wszystko po stronie El Welily.

 

MOMENTY

Windy City Open A.D. 2017. Co zapamietamy:

1. Mecz Paula Coll z Mohamedm Elshorbagy.

Porywający, dramatyczny, fizycznie wyniszczający. 94 minuty morderczej walki i ocierający sę o sensację wynik końcowy. Paul Coll w każdym z ostatnich turniejów dostarcza wspaniałych wrażeń dla oglądających i zapewne również dla kortowych przeciwników. Lubimy takich bohaterów, skazanych na przegraną, ale mężnie stawiających opór. Coll powinien być Polakiem 🙂

2. Shorbagy vs Shorbagy.
Skąpany w emocjach mecz z łzawym finałem, kiedy dwaj bracia padli sobie w ramiona po pierwszym zwycięstwie młodszego Marwana nad Mohamedem. Piękne obrazki i niezły mecz…. trochę z Collem w tle 🙂 Marwan powinien mu postawić co najmniej kufelek.

3. Borja Golan vs Karim Abdel Gawad
Powracający po kontuzji weteran z Hiszpani, pobił w doskonałym stylu obecnego mistrza świata.

Golan to #21 PSA, Gawad #2. Fantastycznie poprowadzony mecz przez Borję. Napięcie do samego końca (dwa ostatnie sety wygrane do 9 przez Hiszpana). Był to również mecz mistrzów. Golan to aktualny mistrz Europy, Gawad jest mistrzem świata.
Idąc za logiką mojego sześcioletniego syna, kiedy Polska w 2014 wygrała z Niemcami w piłkę kopaną, rzekł: „Tato skoro Niemcy to mistrzowie świata, a my z nimi wygraliśmy, to znaczy że jesteśmy mistrzami świata”.
Golan  mistrzem świata!!!!

Niestety w kolejnej rundzie zderzył się – a jakże – z Grzesiem G. i już nie było tak kolorowo.

Borja Golan (ESP)

8-11, 11-4, 11-9, 11-9 (3-1)

Karim Abdel Gawad (EGY)

4. Gregory Gaultier
Za całokształt. W całym turnieju zgubił tylko jednego seta – ten rozgrzewkowy z Marwanem. Na korcie spędził zaledwie 213 minut. Średnio 42 na mecz.

Najkrótszy mecz turnieju (16 minut) niemal w całości zmieściłby się w standardowych skrótach PSATV.

P.S.

Szacunek dla Daryla Selby za to, że wyszedł na kort mimo niedyspozycji i dokończył mecz z Gaultier.