Cześć. Dzisiaj bardzo osobiście.
Dziwnie mi o tym pisać, bo ja taka trochę „Zosia Samosia” jestem, ale doszedłem do momentu, gdy już nie mogę wszystkiego robić sam i mieć nadzieję, że będzie to coraz lepsze. Z braku czasu i środków nie będzie, dlatego czas na zmiany.
Pierwszą zmianą jest uruchomienie konta na Patronite.
Jeśli chodzi o blog PanSquash i zbiórkę na Patronite, to moje cele są bardzo jasne i proste. Na tę chwilę zdefiniowałem dwa:
- Wynająć redaktora, który wyeliminuje z tekstów wszystkie błędy, z którymi ja sobie nie radzę, ale również zadba o to, żeby były łatwiejsze w odbiorze i bardziej atrakcyjne. Czyli poprawi teksty tak, żeby łatwiej się czytało, przekaz był lepiej dopasowany do Was, czytelników, a nie przesiąknięty moją manierą. No i pomoże zadbać o lepszą oprawę graficzną artykułów — dobre grafiki kosztują.
- Testować sprzęt, który wy wybierzecie. Teraz testy opierają się na jednym głównym sponsorze, którym jest SquashTime, za co serdecznie im dziękuję. W miarę swoich możliwości podsyłają mi sprzęt do testowania lub darują do testów rzeczy, które w czasie testów się zużywają (buty, owijki, piłki). W miarę moich osobistych potrzeb i możliwości budżetowych kupuję też sam sprzęt dla siebie i wówczas takie rzeczy też opisuję, choć z tego, co widzę, mają one bardzo ograniczoną liczbę odbiorców. Bardzo rzadko trafiają się inni sponsorzy.
Jeśli chcecie wspomóc blog, to bardzo Was do tego zapraszam. Mam nadzieję, że będzie to pomoc nie tylko finansowa, ale aktywnie zechcecie decydować o treściach, które będą pojawiały się na blogu, proponując tematy, wybierając sprzęt do testów, czy decydując o kolejności i terminach publikacji treści na blogu.
Produkcja filmów na kanale Dziennik Squasha to znacznie większe wyzwanie. Nie tylko dlatego, że wielu nowych rzeczy muszę się nauczyć, ale wymaga to znacznie więcej czasu i sprzętu.
Żebyście mieli świadomość tego, jak czasochłonne jest prowadzenie bloga i tworzenie filmów, podam wam kilka liczb. Napisanie dobrego artykułu to ok. 8 godzin pracy. Jeśli jest to artykuł wymagający wiedzy i wyszukiwania w materiałach to może być nawet 40 godzin (tyle mniej więcej czasu pochłonęły wszystkie prace związane z artykułami takimi jak te o saunach czy morsowaniu). Nakręcenie 30-minutowego filmu to ok. 20 godzin (8 godz. na scenariusz, 4 godz. na nagrania, reszta na montaż i post produkcję), a sami widzicie jakie efekty udaje mi się osiągnąć. Prace nad pierwszym odcinkiem SoSwMT zajęły mi 16 godzin. Jeśli ma się on ukazywać cyklicznie, muszę ten czas skrócić do 8 godzin, a to wymaga lepszego sprzętu, oprogramowania i jeszcze paru innych rzeczy, które kosztują.
Do tej pory całą moją działalność związaną ze squashem finansowałem z własnej pracy zarobkowej (poza niektórym sprzętem, o czym pisałem powyżej). Teraz zwracam się do Was o współudział w tym przedsięwzięciu: jeśli chcecie, żeby powstające materiały były coraz lepsze, było ich więcej i były lepiej dopasowane do tego, co chcecie czytać i oglądać, oraz możecie na to przeznaczyć, choć niewielką kwotę — będę Ci bardzo wdzięczny za taką pomoc i zapraszam na Patronite. Jeśli chcesz się zaangażować w inny sposób (pisać artykuły, podzielić się pomysłami na nie lub filmy) to napisz do nas na dowolnym kanale, a bardzo chętnie skorzystamy z Twojego zaangażowania.
Więcej o moich celach i pomysłach na ten rok, można przeczytać w moim profilu na Patronite. W opisach progów znajdziecie informacje o tym, do jakich aktywności będę Was zachęcał oraz co mogę zaproponować w zamian za Wasze wsparcie.
Dziękuję i pozdrawiam:
Przemysław Jarocki