Dzisiaj test kolejnego naciągu od firmy Head. Tym razem model Reflex o grubości 1,10 mm, oczywiście do rakiet do squasha. Poprzednio testowany naciąg firmy Head okazał się modelem bardzo udanym. Sprawdźmy co tym razem oferuje nam firma Head.
Producent tak reklamuje swój produkt: „REFLEX SQUASH to najwygodniejszy i najlepszy naciąg multifilamentowy”. Co właściwie znaczy przymiotnik „multifilamentowy”? Pod tą nazwą ukrywają się włókna polietylenowe połączone w jedną linkę. Jest to materiał szeroko stosowany we włókiennictwie, oraz do produkcji linek wędkarskich (nie jestem wędkarzem, więc nie wiem czy linka to poprawne tłumaczenie). Zatem naciąg to wiele włókien polietylenowych (dających sporo mocy) powleczonych żywicą poliuretanową, która ma zapewnić odpowiednią kontrolę i czucie piłki. To najcieńszy naciąg z jakim miałem do czynienia kiedykolwiek.
Naciąg sprzedawany jest w odcinkach długości 10 m co pozwala na naciągnięcie jednej rakiety.
Jak zwykle, testowałem go na ramie Eye X.Lite 120 Control. Naciągnięty został z siłą 9,5 kg przez Patrika Pelecha, mniej więcej tak to wyglądało:
Wygląd
Naciąg jest w kolorze żółtym i podobnie jak poprzedni model nie jest bardzo intensywny żółty, dzięki czemu powinien wizualnie pasować do większości rakiet. Wydaje mi się, że dobrze się wpasował w kolorystykę mojej ramy, jak na kolor inny niż czarny czy szary:
Moc
Naciąg powinien mieć więcej mocy, przy tej samej sile naciągnięcia, niż jego grubszy poprzednik. Faktycznie tak jest i trzeba przyznać, że różnica nie jest wyczuwalna. Gdy ma się pod ręką identyczne ramy z oboma naciągami, to łatwo to sprawdzić i porównać – co też zrobiłem. Zgodnie z obietnicami producenta, naciąg Head Reflex dawał średnio większą moc od naciągów grubszych.
Precyzja
Przyznaję bez bicia, że gdyby zawiązano mi oczy i dana obie rakiety do sprawdzenia, nie był bym w stanie stwierdzić, bazując tylko na mocy, który naciąg Head jest na ramie. Tę różnicę widać po tym jak daleko leci piłka, nie czuć jej (ja nie czuję) w czasie odbicia. Inaczej ma się sprawa z precyzją. Naciąg Head Reflex Sqauash 1,1 daje nam wyczuwalnie mniejszą kontrolę nad piłką niż naciąg Head Revolution Squash 1,25 przy tej samej sile naciągnięcia, czy Eye X.Tech Green 1,15 mm. Nie jest to różnica bardzo duża, ale wyczuwalna nawet dla mnie, a mój poziom gry jest… no jest taki sobie. Jednak pomimo tej różnicy, naciąg i tak daje znacznie lepszą kontrolę nad piłką, niż wiele naciągów firmowych zainstalowanych na nowych ramach.
Na korcie
… nie umieliśmy się dogadać. Pierwsza godzina – wiadomo, dogrywaliśmy się. Naciąg się stabilizował, ja się przyzwyczajałem. Druga godzina – nadal czułem się jak by to była godzina pierwsza. Po czwartej godzinie (końcówka turnieju), byłem już pewien, że nie zostaniemy przyjaciółmi.
Okazuje się, że zupełnie nie radzę sobie z tym naciągiem, jest dla mnie za gładki i chyba trochę za sztywny. Całkiem dobrze radziłem sobie z poprzednio testowanym modelem Head, który gwarantował przede wszystkim kontrolę. Naciąg Head Refelx Squash, który jest adresowany do profesjonalistów lubiących więcej mocy, jest zupełnie poza moim zasięgiem. Nie potrafiłem się do niego dopasować. Dopiero po 2 godzinach treningu, zacząłem w miarę współpracować z naciągiem, ale daleko na do idealnej współpracy.
Zrozumcie mnie dobrze, ja nie piszę, że naciąg jest zły lub coś takiego, ja piszę, że ja nie potrafię się do niego dopasować. Najnormalniej w świecie nie umiem grać takim naciągiem, podobnie jak niektórymi modelami ram. Staram się taki sprzęt w miarę obiektywnie opisać, tam gdzie to jest możliwe, ale trudno mi opisać własne wrażenia z testów na korcie, bo poza frustracją ciężko mi coś więcej się dopatrzeć. Głównie jest to złość na siebie samego, że nie potrafię wyczuć sprzętu. Postanowiłem więc dać innym rakietę do sprawdzenia i osoby, które grają podobnymi naciągami, były nim zachwycone i zdziwione, że to produkt Head, bo nie miały pojęcia, że ta firma robi też naciągi do rakiet squash i to tak dobre.
Specyfikacja
Kolor: żółty (blady)
Grubość: 1,10 mm
Długość: 10 m
Cena katalogowa (10 m): 50 zł (do dostania w cenie poniżej 40 zł)
Rekomendacja
Jest to naciąg dla graczy, którzy potrzebują strun cienkich i nieco sztywnych – prawdziwa gratka dla zawodników, którzy lubią takie rozwiązania. Dla początkujących graczy, którzy potrzebują przede wszystkim mocy, to może być interesujące rozwiązanie, które warto rozważyć, choćby ze względu na cenę.