Dzisiaj krótki artykuł o tym, czy można zagrać piłkę i prosić o let.

Czym jest let?

Dla tych, którzy nie wiedzą lub mają wątpliwości, za chwilę krótkie przypomnienie co to jest let. Zanim do tego przejdę, to jeszcze wyjaśnienie, że gdy piszę o „let” chodzi również o stroke, ale jako gracz zawsze prosimy o let, a to sędzia decyduje, co nam przyznać. Jeśli gramy bez sędziego, to zawodnicy sami muszą ustalić werdykt.

Wytyczne o tym, jaką decyzję podjąć w danej sytuacji znajdziemy w przepisach gry w squasha (PDF po Polsku) a dokładnie w punkcie 8, mówiącym o przeszkadzaniu. Jeśli nie jest to do końca jasne, może pomoże film (niestety po angielsku):

Albo jeszcze lepiej, film bez słów:

Zgrałem, ale chcę let?

Przepisy są dość jednoznaczne w tym zakresie:

8.2. Zawodnik, który uważa, że wystąpiło przeszkadzanie ma prawo zatrzymać grę i poprosić o Let, preferowany
zwrot to „Let please”. Prośba taka musi być zgłoszona bez zbędnej zwłoki.

8.6.3. jeśli po wystąpieniu przeszkadzania uderzający kontynuował grę, a następnie poprosił o Let, przyznany
zostaje No Let;

Niestety dla osoby, która zreflektuje się po czasie, przepisy nie przewidują możliwości proszenia o let, po zagraniu piłki. Oczywiście wyjątkiem jest sytuacja, gdy przeszkadzanie nastąpiło w trakcie zagrywania piłki, wtedy siłą rzeczy, gdy zawodnik zgłasza let, mogło już nastąpić odbicie piłki przez niego. Ma to głęboki sens (nieuznawanie let po zagraniu). Grając w sytuacji letowej, zawodnik wybiera, pomiędzy ryzykiem zagrania o punkt jeszcze raz (let oznacza powtórzenie piłki bez przyznania punktu) lub wykorzystaniem przewagi nad przeciwnikiem i uzyskaniem łatwego punktu (o ile podstęp się uda). Gdyby po takim zagraniu można było zawsze zgłosić let, to wszyscy by ryzykowali i w razie niepowodzenia żądali let. Zakładam, że raczej nikt nie występowałby o let, gdyby akurat udało mu się zdobyć punkt.

Czasami zawodnicy, żeby uniknąć wątpliwości, że nie byli gotowi na zagranie piłki (w takiej sytuacji sędzie uznaje No Let), zatrzymują ją na rakiecie lub lekko odbijają (szczególnie przy silnych piłkach) w neutralnym kierunku. Takie celowe, złe zagranie, nie jest traktowane jako kontynuowanie gry.

Podsumowując, jeśli zagrałeś piłkę w sytuacji, gdy mogłeś mieć let lub nawet stroke, nie masz prawa do let.

Trudne i oczywiste decyzje

Czasem decyzja o tym, czy przyznać let, no let, czy stroke nie jest łatwa i bywa kwestionowana przez zawodników, a nawet komentatorów. Ja w takich sytuacjach, gdy gracie towarzysko, zalecam let. Bo to zwiększa bezpieczeństwo na korcie i korzystniej wpływa na atmosferę gry. Gdy gramy turniejowo, nie mamy innego wyjścia, niż zdać się na decyzję sędziego.

Poniżej kilka przykładów decyzji sędziowskich.